Na wyspie Skopelos
na dzikiej plaży pod piniami których zapachy odurzają z jednej strony cykady grają z drugiej morze śpiewa falami spróbuję nagrać wśród natury to co na wyspie napisałem przed chwilą w morzu się kąpałem nie nagram pływackiej brawury czasem w tę sielskość chce zapadać koszmarna balia motorowa do której wstydziłbym się wsiadać na szczęście chronią nas trzy skały i mała rafa koralowa zakątek nasz jest doskonały Skopelos, 29 lipca 1999 Sonet czyta autor akompaniuje Jakub Działak |
|
|
©1999 Jan Stanisław Skorupski
(jss@skorupski.com) www.skorupski.com design Kilu |