Sonet o jesieni nad Renem

według jesiennego rozkładu
statek w rogu przy moście czeka
na zagubionego człowieka
by zawieść go do wodospadu

klasztorny kościół odnowiony
w jesiennym słońcu błyszczy złotem
chciałby go przyciągnąć z powrotem
do wiary by nie był zgubiony

lecz ten indywidualista
jest uparty nie chce pociechy
sfrustrowany szuka uciechy

w kościele pusto – znikły grzechy
a konfesjonałów oddechy
pochłonęła cisza wieczysta

Jan Stanisław Skorupski
Zurych, 27 września 2008





» Ren w okolicy Rheinau jesienią