Sonet o nieustannym hobby

hobby lub marzenie o cudzie
choć wspaniałe mieszkanie mamy
to ciągle innego szukamy
oferty piszą różni ludzie

profesor uniwersytetu
playboy właściciel restauracji
ktoś z weneckiej arystokracji
i kilku innych do kompletu

w ostatniej chwili bezimienny
przysyła nam korespondencję
"w pałacu olbrzymia mansarda..."

"jak w sam raz dla polskiego barda"
z widokiem na całą Wenecję
ten list może być dla nas cenny?


Wenecja, 2 lutego 2011



» Wenecja 2011



» Refleksje w stanie przedojrzałym