Sonet o rekordzie z uciechy

niektórzy sądzą że sonety
dla bicia rekordów pisałem
a ja nim tom TEMPO wydałem
piłem piwo Guinness z podniety

o rekordzie się dowiedziałem
później od przyjaciół przy barze
"to rekord!" - wspominam ich twarze
bo uciecha jest ich udziałem

wnet nastąpiły procedury
z udziałem dwóch esperantystów
i attaché do spraw kultury

w ten sposób całkiem przez przypadek
znalazłem się wśród rekordzistów
nie wiem czy to wzlot czy upadek?


Ludiano, 27 lipca 2016
» Rekordy Guinnessa

» Wstęp do książki TEMPO

» REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM