Sonet z chodzeniem po szczudrakach od Świąt Bożego Narodzenia aż do Matki Boskiej Gromnicznej był czas kolędy okolicznej składano szczudracze życzenia szczudrakom rozdawano pączki albo niesłodkie bałabuchy szczęście i zdrowie dla otuchy z uciechą znikały bolączki na krótko bo wnet sami swoi teraz już nie wiadomo którzy klęli że nikt się ich nie boi dziś "samostijna" Ukraina przeżywa znowu okres burzy tam Bandery nikt nie przeklina Zurych, 27 stycznia 2014 » REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM |
||
©2014 Jan Stanisław Skorupski
(jss@skorupski.com) www.skorupski.com design Kilu |