Sonet z dziennika Maxa Frischa

intelektualista wcale
nie różni się od przeciętnego
zjadacza chleba razowego
Max Frisch pisał o tym wspaniale

w "Szkicach do trzeciego dziennika"*
pokazuje swe doświadczenia
w których fakty są bez znaczenia
ważne jest to co z nich wynika

publikacja wbrew jego woli
każde życzenie można obejść
bo to umarłego nie boli

dziennik wyraźnie nakazuje
od przeciętności trzeba odejść
ale skromność obowiązuje


Zurych, 23 sierpnia 2010






*Max Frisch "Entwürfe zu einem dritten Tagebuch"
» Refleksje w stanie przedojrzałym