Sonet z urodzinowym chlebem

urodziny Barbary z chlebem
zamiast spodziewanego torta
słodycze schowano dla czorta
manną zapachniało pod niebem

ciesz się ciągle młoda dziewczyno
bo sąsiad zostawił pod drzwiami
butelkę wina z życzeniami
co lepsze – życzenia czy wino?

na chlebie z napisem BARBARA
przez uroczyste migotanie
spełniła się także ofiara

to nie manna ale śnieg biały
umilił Basi świętowanie
ptaki coś z tego chleba miały

Jan Stanisław Skorupski
Zurych, 17 grudnia 2008





» Zuryska zima