Sonet za 57 dni konkluzja tragicznego wątku jak to bywa w polskim zwyczaju zaśpiewano mu "sto lat" w maju a on zmarł w lipcu na początku zasypia i już się nie budzi przed wiecznym snem z bólu nie krzyczy taką śmierć wielu sobie życzy gdy sen spokojny niebem łudzi dusza fruwa między gwiazdami lecz bardzo trudno tego dowieść choć to jest wspaniała opowieść niebo nie służy zajazdami dlatego każdą duszę nęci na ziemi trwać długo w pamięci Ischia, 2 lipca 2018 |
||
©2018 Jan Stanisław Skorupski
(jss@skorupski.com) www.skorupski.com design Kilu |