„aventurisma proezio” pojąć to można przetłumaczyć przeżywać - dotknąć i zobaczyć realność to nie „amnezio” „so-nete son-etaj sonetoj” zupełnie nieprzetłumaczalne choć zrozumiałe bo realne jak generalskie „epoletoj” te chwasty z obczyzny to trwoga już Pan Bóg języki pomieszał nie bądźmy gorliwsi od Boga oddzielmy więc plewy od ziarna nie będzie nas język ośmieszał (znajomość języków wciąż marna)