w La Chaux-de-Fonds w bibliotece miejskiej uczciliśmy godnie poetę jubilat miał pewną zaletę że Kany się bał Galilejskiej Gandhiego przyjaciel serdeczny pogrzebał księżniczkę i żonę wziął inną by zwiększyć ochronę dla Niego czas nie był bezpieczny wciąż pisał o polskich powstaniach w Genewie tych spraw był ekspertem nie spoczął na zwykłych zadaniach w stulecie urodzin wystawa zwieńczona podwójnym koncertem a potem potrójna zabawa