Sonet w urodziny Mamusi
w austriackim zaborze bez lobby
nad rzeczką dziewczynka malutka
płoszyła wściekłego kogutka
(gdyż walka kogutów to hobby)

w chatynce z ulami wokoło
(tu krąg się ponownie zamyka)
dorosła urodzi chłopczyka
i pszczoła użądli go w czoło

idyllę przerwano niestety
urodził się jeszcze braciszek
po wojnie dwie pulchne siostrzyczki

spełniła się rola kobiety
przyjmował Ją święty Franciszek
żegnały przydrożne kapliczki
Zurych, 25 października 1995