Sonet o każdym Dniu Poezji
gdy Brytyjczycy urządzają
swój Narodowy Dzień Poezji
znaczy że starcza im finezji
co żarliwością potwierdzają

lecz można ten obyczaj zgubić
w jakże żarliwej Jugosławii
a znaleźć w chłodnej Skandynawii
gdzie przecież wszystko można lubić

pojemność serca nie zna zimy
nie potrzebuje geografii
szkoda że tego nie widzimy

w Zurychu biją w tarabany
banki są na usługach mafii
kto czyta wiersz ten podejrzany
Zurych, 11 grudnia 1995