Sonet o wizytach Walpurgii
z Osterode do Goslar blisko
Walpurgia siedziała na miotle
znalazłem się nagle w jej kotle
hamulec nie pomógł bo ślisko

dziesięć lat później w końcu kwietnia
jurajskiej Walpurgii pokusy
szarotki narcyzy krokusy
spełniła się znów przepowiednia

w połowie drogi górska chata
z czerwonym winem i serami
przytulna chociaż niebogata

narysowałem wtedy konia
Pegaz szybował pod chmurami
pachniały świeżym kwieciem błonia
Zurych, 30 kwietnia 1995