Sonet o nocy świętojańskiej
o Lechu i Czechu i Rusie
o Wandzie co Niemca nie chciała
a w noc świętojańską Kupała
o Skubie i królu Krakusie

o ogniu i kwiatach paproci
o snach Wernyhory i wizjach
o stumilionowych prowizjach
o skarbach na targu staroci

tak długo tych legend słuchałem
aż życie legendą się stało
i później już słuchać nie chciałem

bo w cieniu legendy i mitu
choć nie wiem co dziać by się miało
nie dojdziesz do drzwi dobrobytu
Zurych, 23 czerwca 1995