Sonet w spodniach bez argumentu
przez głowę czarne myśli biegną 
motywy są różne od treści 
na przykład trup w grobie szeleści 
lecz diabły duszy nie dosięgną 

ktoś oparł się na parapecie 
i okno odpada od ściany 
pojawia się kurier niechciany 
i zgroza się ściele po świecie 

włączyłem radio - głos się łamie 
wspomnieniem o koszmarnych
                                              zbrodniach 
ale coś czuję że on kłamie 

nie można przecież wiarą w Boga 
argumentować plam na spodniach 
gdyż spodnie włożyła stonoga
Zurych, 9 lutego 1996