Sonet w starych murach Belgradu
gdzie Sawa wpływa do Dunaju
rozłożyło się stare miasto
białym chlebem pachnące ciasto
stolica niezłomnego kraju

los dotknął Jugosławię srodze
historia dopasowywana
i duma na wodzie pisana
zniknęły po latach w pożodze

ale stare mury wciąż trwają
są obojętne wobec losu
ponoć kamienie czasem drgają

nad miastem anioły latają
dachy się trzęsą od ich głosu
przyszłą burzę zapowiadają
Zurych, 10 sierpnia 1996