Sonet o sprawach dokuczliwych
liberalizm od dawna cuchnie 
a ja lubię świeże zapachy 
jak w przysłowiu "strachy na lachy"
owe z kuroniówką garkuchnie 

tamta epoka już minęła 
choć wiek dziewiętnasty powraca 
jak widmo - problemem jest praca 
więc "jeszcze Polska nie zginęła" 

są kraje w których ta bariera 
dokuczliwości nie przekracza 
bezrobocie w Polsce doskwiera 

w chorobie nadmiaru wolności 
biedna masa jeszcze wybacza 
aż kiedyś braknie cierpliwości
Zurych, 19 października 1996