Sonet o świątecznych straganach
w dzieciństwie byłem często głodny
choć na chleb ze smalcem starczało 
to jednak było tego mało 
nie czułem się także swobodny 

a teraz kiełbaski od Lipki 
prawdziwe polskie kabanosy 
kaszanki krupnioki bigosy 
rolady wołowe i bitki 

na targ bożonarodzeniowy 
przychodzą ci co chcą popatrzeć 
i kupić podarek gwiazdkowy 

kiełbasą polską zapachniało 
trzeba ją trochę czosnkiem natrzeć 
aby wierchami zaszumiało
Zurych, 19 grudnia 1996