Sonet o szukaniu ze świecą
jak znaleźć jednego człowieka 
odważnego niezależnego 
mądrego a bezpartyjnego 
który na łapówkę nie czeka? 

zapytać "czy pan jest uczciwy?" 
obrazi się nagle zboczeniec 
natomiast porządny odmieniec 
do zwierzeń nie będzie skwapliwy 

"a może pan jest niezależny?" 
"zależę tylko od Wszechmocy..."
partner okazał się lubieżny 

"sapientium" niektórych olśniewa 
"szuka pan guza czy pomocy?" 
"chcę sprawdzić jak mądrość dojrzewa"
Zurych, 14 lutego 1996