kobieta wkroczyła na scenę właściwie na wózku wjechała żyła długo choć chorowała umarła na zwykłą migrenę napisać chcę o kimś nieznanym bo wzrusza mnie jego życiorys wydawcy przedstawię kosztorys z indeksem powtórnie badanym po życiu zmieszanym z piołunem duch fruwa w zaświatach i marzy o ciele przykrytym całunem spostrzegłem że dziwna to data z nieszczęściem się zawsze kojarzy w tym samym dniu umarł mój Tata