Sonet o tym co ja z tego mam
ktoś chce za tę książkę zapłacić
za skład za korektę i za druk
i w tempie jak TEMPO dałby Bóg
abym mógł coś zyskać nie stracić

ktoś daje gwarancję bankową
ktoś inny chce kredyt wyłożyć
ktoś potem mnie będzie batożyć
ktoś zajmie książeczkę czekową

dlaczego im na tym zależy
ćwierkają jak wróble na dachu
w tej branży wysoko się mierzy

wiem - długi ja muszę dziedziczyć
gdy będę umierał ze strachu
czy zdołam miliony policzyć
Zurych, 10 stycznia 1997