Sonet o poświątecznym stanie
radosną kolędę zanucić
w pamięci zachować otuchę
jodłowe gałęzie już suche
wnet trzeba je będzie wyrzucić

przysłowia mądrością narodu
gdy ktoś wciąż potwierdza że żyje
to za tym coś jeszcze się kryje
być może nie zaznał zawodu

malutkie mieszkanko na strychu
za oknem bogactwo pejzażu
to koszt rezygnacji z przepychu

za mgłą zagubiony firmament
jak anioł w kościelnym witrażu
pojawia się barwny ornament
Zurych, 5 stycznia 1997