Sonet dla Rity Grochocińskiej
co dzieje się z naszą miłością
gdy człowiek kochany umiera
zostaje jak była wciąż szczera
lecz już się nie wiąże z zazdrością

dusza pogrążona w rozpaczy
tak kocha że aż się buntuje
przeciw każdemu kto nie czuje
że miłość śmierci nie przebaczy

był tutaj a nagle go nie ma
lub była a teraz jest ciszą
ta prawda jest starsza od Sema

więc kocha się spokój nad grobem
kamienie goryczy nie słyszą
ale czują własnym sposobem
Zurych, 27 grudnia 1997