Sonet dla odpoczywających
od Piłsudskiego do Andersa
kult wodzów jak przewrót majowy
czy komuś przychodzi do głowy
że śmierć nie staje vice versa

umiera Orwell po Leninie
dwudziestego pierwszego stycznia
historia jak gdyby magiczna
trafiony skutek po przyczynie

Petrarka zmarł gdy się rodziłem
osiemnastego lipca właśnie
więc Jego „rekordy” pobiłem

sonetów jakiś ślad zostanie
po słowach „niech go piorun trzaśnie”
zmówcie „wieczne odpoczywanie”
Zurych, 12 maja 1997