Sonet o wydawaniu książek
ten sam wydawca - dwa adresy
zmieniłem pismo do doktora
bo ten posłuchał profesora
który miał inne interesy

nie wierzę w żadną nadgorliwość
bo same chęci nie wystarczą
by bez pieniędzy wrócić z tarczą
w bankach nie liczy się poczciwość

powiedziałem panu wydawcy
że nie napiszę już podania
bo przecież nie szukam łaskawcy

później w niemieckiej telewizji
padały bardzo ostre zdania
o wydawniczej hipokryzji
Zurych, 14 sierpnia 1997