Sonet o spotkaniach autorskich
przy okazji frankfurckich targów 
odbywają się też spotkania 
ci co mają coś do czytania 
nie uwolnią się od zatargów 

pewien autor retoromański 
miał na sali aż dwóch słuchaczy 
jeden z nich spytał "pan wybaczy 
jakiś dziwny ten język pański" 

wnet wyszli i pisarz został sam 
"po co mi te targi..." zaszlochał 
i dodał "ja o coś tutaj gram" 

na wieczorze polskiego wieszcza 
tylko dama więc się zakochał 
skubali razem ości z leszcza
Zurych, 9 października 1998