z bonami od Margrit nie siedząc trzynastego w piątek coś będzie przesądy sprawdzają się wszędzie chcąc nie chcąc wiedząc lub nie wiedząc w drodze awaria bankomatu bilety drogie - bonów mało lecz coś nam w kieszeni zostało słońce wyjrzało zza Limmatu w pociągu czymś źle zapachniało więc marsz do innego przedziału i wtedy co się okazało zgubiłem niebieski szal ciepły cząsteczkę mojego udziału milczałem chociaż byłem wściekły