Sonet o łące na Tiefwerder
Tiefwerder Wiese ciągle pusta 
rzadko trafi Turków rodzina 
niekiedy zdradzona dziewczyna 
popatrzy że rzeka zbyt tłusta 

pewnego lata od posuchy 
woda tak wyschła na bagniskach 
że ryby fruwały w klepiskach 
ludzie myśleli że to duchy 

natura jak zawsze łaskawie
obdarza łąkę komarami 
szczególnie w sitowiu przy stawie 

pamiętam protesty zielonych 
litowali się nad wierzbami 
nie było tam żądań straconych
Zurych, 9 marca 1998