Sonet z telefonem do Gdańska
trzy razy do Gdańska dzwoniłem 
za każdym razem bez pewności 
na odpowiedź pełnej jakości 
są książki - w tym się upewniłem 

dopiero bardzo późno w nocy 
potwierdzono mi sprawę wziętą 
dla mnie zupełnie niepojętą
wszystkie plany są znowu w mocy 

"te białe książkowe cegiełki 
śliczne są właśnie bez okładki 
w środku daty tworzą węzełki" 

siedemnastka z losem zagrała 
zapalam gromnicę dla Matki 
Jej by się ta rzecz spodobała
Zurych, 17 kwietnia 1998