Sonet o daremnych poradach
niby pisarz a szuka pracy 
przebywa na garnku u żony 
czuje się przy niej zatracony 
choć wielki sukces ma na tacy 

pytam pisarza "co pan umie?" 
"umiem pisać - tak mówią ludzie" 
myślę o całkiem innym trudzie 
ale on tego nie rozumie 

prób kilka zrazu poczyniłem 
ale mu losu nie zmieniłem 
jednak się czegoś nauczyłem 

że każdy człowiek choć uczynny 
nie dba o żaden gest dziękczynny 
jest służbowo po prostu inny
Zurych, 16 sierpnia 1998