Sonet z czymś nieprzewidywalnym
za każdym razem na lotnisku 
myślę o tych którzy zginęli 
z pasażerami utonęli 
będąc na swoim stanowisku 

piloci wszak nie zakładają 
że skończą w taki właśnie sposób 
a jednak ginie tyle osób 
umarli tych spraw nie zbadają 

skrzynka też niewiele wyjaśni 
tyle tych skrzynek znaleziono 
a wypadków nie wyjaśniono 

samolot spadł i rzecz skończona 
ofiary nie są stroną waśni 
wszelką wiedzę rozpacz pokona
Zurych, 6 września 1998