Sonet z premierą książki POTEM
Drogie Panie w Klubie Księgarza 
ugotowały barszcz sarmacki 
Piotr Kuncewicz był znowu chwacki 
co ważne - on się nie powtarza 

barszczada w wypełnionej sali 
to miłe - wciąż mnie pamiętają 
niektórzy wypieków dostają 
dokładkę barszczu też dostali 

wernisaż - premiera - promocja 
bez względu na słowne zbieżności 
dla mnie to przyjemna emocja 

słyszałem "ale im dołożył" 
nie chciałem żadnej stronniczości 
"komu?" "nikt się nie upokorzył"
Warszawa, 27 października 1999