zbyt głośno ostatnio go chwalę w Warszawie padły nawet zdania że wskutek popierania drania niezgorszą pamięć po mnie spalę mieszkając ostatnio w stolicy coś napisałem lecz wyjąłem bo się ostrzeżeniem przejąłem niech mają moi zwolennicy paradoks ten na tym polega że obie strony miały rację wie o tym także mój kolega a jednak ciągle wielu nęci rozliczyć tamtą generację nie z winy ale z dobrych chęci