lektor powiedział że jest dumny czyżby z powodu nędzy ludu? nie zadał sobie mówca trudu więc wykład był niezbyt rozumny słuchacze kręcili głowami niektórzy nieśmiało mruczeli ale potem wszyscy milczeli znużeni pustymi słowami rozeszli się grzecznie do domów wtedy rozpętała się burza w lektora uderzył snop gromów następne spotkanie podobne publiczność w nicość się zanurza gadacz cedzi zdania ozdobne