Sonet z opowieścią lektora
lektor powiedział że jest dumny 
czyżby z powodu nędzy ludu? 
nie zadał sobie mówca trudu 
więc wykład był niezbyt rozumny 

słuchacze kręcili głowami 
niektórzy nieśmiało mruczeli 
ale potem wszyscy milczeli 
znużeni pustymi słowami 

rozeszli się grzecznie do domów 
wtedy rozpętała się burza 
w lektora uderzył snop gromów 

następne spotkanie podobne 
publiczność w nicość się zanurza 
gadacz cedzi zdania ozdobne
Zurych, 5 lutego 1999