ósmego maja zaczynałem mój prywatny sezon żeglarski początek dość często był dziarski choć końca z końcem nie wiązałem tkwi w ludziach od zarania dziejów nadzwyczajna chęć świętowania rozkwita sztuka gotowania wzrasta jakość win i olejów każda okazja jest właściwa jeśli prowadzi do zabawy nawet ta całkiem boleściwa śmierć także kończy się na święcie choć nami miotają obawy póki co świętujmy zawzięcie