Sonet o tym co da się zrobić
zauważyłem proste rymy 
które się czasem powtarzają 
troszeczkę mnie upokarzają 
co się da zrobić - zobaczymy 

nie chciałbym przez tę błahą sprawę 
zgubić wiodącej roli czasu 
jak najskromniej i bez hałasu 
poezja ma czystą oprawę 

co i jak powiem - to jest moje 
taki jestem takie mam cechy 
gry sztuczne to daremne znoje 

gdy ktoś fałszywie w tubę dmuchnie 
wywołuje smutne uśmiechy 
wiersz tkany fałszami aż cuchnie
Zurych, 20 czerwca 1999