Sonet o tym że szkoda lata
trzynastego na domiar w piątek 
działy się rzeczy osobliwe 
chcąc nie chcąc także pobudliwe 
dla przekornych dobry początek 

przed końcem czas rzeczy pakować
które leżą wszędzie w nieładzie 
znaleźliśmy budzik w szufladzie 
lecz trzeba go będzie wnet schować 

ostatni raz na dzikiej plaży 
szkoda tych jodłowych zapachów 
lasu co cykadami gwarzy 

błękitność zamieni się w szarość 
zaniknie mozaika dachów 
wspomnienie zostanie na starość
Skopelos, 14 sierpnia 1999