Sonet skryty w mroku nostalgii
od razu w pierwszym dniu w Warszawie 
zacząłem tęsknić za Zurychem 
za Basią za podniebnym strychen 
jest też coś smutnego w tej sprawie 

po prostu nie wiadomo kiedy 
ojczyzną stała się Szwajcaria 
a Matką ta z Einsiedeln Maria 
tak napytałem sobie biedy 

ale ta bieda ma uroki 
jednym z uroków jest tęsknota 
która ustawia moje kroki 

nostalgia wynurza się z mroku 
gdy nawet rozterka mną miota 
nie zmienię boskiego wyroku
Warszawa, 3 listopada 2000