strasząc nie zabliźnioną raną z religią związane usterki po latach ziemskiej poniewierki także po śmierci pozostaną będą się ludzie zastanawiać jak to było z tą jego wiarą wierzył czy był wiary ofiarą wątpił czy musiał się obawiać dlaczego prawdy oczywistej że na początku było słowo nie komentował jednakowo hołdował sztuce przezroczystej dostrzegał raz to a raz owo traktując artystów surowo