osiemnaście kilometrów w dół wiezie nas autobus pocztowy do Andeer gdzie kurort siarkowy ma dodać nam siły - "pół na pół" decyzja zapadła pochopnie powietrze górskie rozrzedzone wokoło stoki oblodzone woda - trzydzieści cztery stopnie cudownie kiedy słońce świeci nad siarkowymi oparami i nikt nie zapyta "jak leci?" strumienie termiczne masują nas swymi natury czarami a tylko ptaki hałasują