ósmego maja w Stanisława sezon żeglarski zaczynałem w listopadzie też świętowałem dwa razy huczała zabawa gdzieś kiedyś Kostkę zagubiono długo Młodzieniaszka szukałem aż do "Niedzieli" zakukałem na wrzesień mi Go przeniesiono osiemnasty września to data którą natychmiast pokochałem wróciłem z jesieni do lata zadzwonię do Sióstr i do Brata jeszcze życzeń nie przyjmowałem to przecież nie zysk i nie strata