Sonet o niegroźnych hazardach
zwyczajne pionków przesuwanie 
tym razem zaatakowałem 
stronę przeciwną i wygrałem 
mozolne to kostki rzucanie 

prawie codziennie gramy w kości 
gdy los nam przerwie ważny wątek 
lub rzuci w nieznany zakątek 
czekają nas różne przykrości 

nie grać - bezpieczna propozycja 
iść szczebel po szczeblu do góry 
tam czeka wygodna pozycja 

"jakie to szczęście?" ktoś zapyta 
"stamtąd się spada tam gdzie szczury" 
"lecz wcześniej się najesz do syta"
Zurych, 18 stycznia 2001