Sonet z podróży do Astano
najpierw pociągiem do Lugano
potem pocztowym autobusem
po drodze znaczonej sinusem
dojechaliśmy do Astano

na wstępie urzekł nas z tarasu
widok słońca zachodzącego
w Lago Maggiore tonącego
znak upływającego czasu

tylko spadające kasztany
zakłócały domenę ciszy
świat zdawał się być zadumany

w tę sielskość wtargnęła sąsiadka
i prysnął spokój w naszej niszy
dlaczego przyszła to zagadka
Astano, 13 października 2001