Sonet z mgłą chłodnej melancholii
nie widać niczego bo mglisto
to złudność wszak mgła jest widoczna
wilgotna ponura i mroczna
właśnie za mgłą skrył się Mefisto

urok mgły przesyconej chłodem
równa się bajce pełnej dziwów
mglista tajemność nie bez wpływów
bywa melancholii powodem

świat zdaje się być nierealny
bezpośrednio nieosiągalny 
nienormalny przez to fatalny

przez mgłę zagubiła się pewność
wróciła mistyczność i rzewność
a także nadmierna wylewność
Twierdza Ciszy, 18 listopada 2001