jeszcze raz musiałem to przeżyć w trakcie nagrywania audycji zabrakło mi nawet kondycji ponieważ nie mogłem uwierzyć pomyliłem się kilkakrotnie ale błędów nie poprawiłem bo treścią rozmów się bawiłem czas karał naiwnych sromotnie polskim intelektualistom polecam kilka prostych taktów nieobcych smutnym fatalistom niech się uśmiechają do Busha nie znając oczywistych faktów że bin Ladena to nie wzrusza