Sonet o poecie w zaświatach
zdarzają się czasem wyjątki 
że działaczami są poeci 
łatwe życie biorą jak leci 
penetrując ziemskie zakątki 

prezes wyjeżdzał do Italii 
wracał i dalej był prezesem 
by zgodnie z własnym interesem
pływać po wierzchu anomalii 

odziano go w mundur po śmierci 
i pochowano z honorami 
z zachwytu aż w grobie się wierci

poezja jednak pozostaje 
broni się swymi sposobami 
więc od niej się wstydu nie naje
Zurych, 28 lutego 2001