nareszcie przyparci do muru przyznajemy się do tej zbrodni jak inni jesteśmy wyrodni nie pomoże nam żaden guru powtarzam “prawda w oczy kole” ale tych prawd jest nazbyt wiele ukrytych jak diament w popiele nie tylko w Jedwabnem w stodole dziś łatwo powiedzieć “to nie ja” “nie biorę odpowiedzialności za cudzą zatratę litości” znicz tamtego lipcowego dnia płonie jednak w każdym z nas ludzi ten fakt wątpliwości nie budzi