wszystko zło pójdzie na "komuchów" będzie na kogo winę zwalić mało kto ich będzie chciał chwalić może paru wschodnich "Niemczuchów" a ja ich za to właśnie kocham że mogę mówić "to komuna" oślepia mnie czerwona łuna cieszę się broń Boże nie szlocham mimo radości mam niesmaki bo czarna zmora co mnie gryzła wciąż śpiewa pieśń "czerwone maki..." nim powędruję do Itaki siarczyście zaklnę jak do wyżła "ty komuchu taki owaki"