po długim czasie przeglądałem gazety polskie tak jak leci lecz śladów po śnieżnej zamieci i biedy jakoś nie spotkałem mówią mi że wszystko upada że ludzie z zimna umierają bogaci biednym zabierają to co im pod rękę popada w gazetach wszystko jest układne z przeszłości wspomnienia są rzewne nadzieje na ogół przesadne a jednak pomiędzy zdaniami jest coś co nie zawsze jest pewne nie współgra też z porównaniami