Sonet nieprawdopodobieństwa
powtarzam się brakiem konceptu 
na szczęście czynię to inaczej 
wolałbym nowe treści raczej 
niż stare śmieci bez efektu 

ale kalendarz tak dyktuje 
jedynastego listopada 
brzmi w uszach " My Pierwsza Brygada" 
choć mnie ta pieśń nie ekscytuje 

lubimy otaczać się kiczem 
nagle zdajemy sobie sprawę 
że ta szarfa staje się biczem 

Piłsudski Witos i Korfanty 
mają teraz wspólną oprawę 
podobną jak zimą bażanty
Zurych, 11 listopada 2002